BIWAKOWANIE NA DZIKO W EUROPIE. CZĘŚĆ II

W drugiej części cyklu o miejscach w krajach Europy i biwakowaniu na dziko przyjrzymy się między innymi północy oraz południu Europy. Jeśli planujecie kolejny wyjazd i marzy Wam się outdoorowa przygoda z dala od wielkich miast, to koniecznie zapoznajcie się z naszym poradnikiem! Dzięki temu lepiej przygotujecie się do podróży, a żadne mandaty nie będą dla Was zaskoczeniem.

 

Europa Północna

Szwecja


W Szwecji obowiązuje prawo Everymana, zgodnie z którym każdy człowiek ma prawo korzystać z przebywania na świeżym powietrzu wtedy, gdy ma na to ochotę. To wiąże się też z udostępnieniem przyrody pod biwakowanie. Jeśli wybierzesz się kamperem do Szwecji, będziesz mógł nocować praktycznie wszędzie – z kilkoma wyjątkami. Należą do nich kolejno rezerwaty przyrody (w tym parki narodowe), grunty rolnicze czy niektóre przestrzenie należące do nadleśnictw (na przykład szkółki drzew). Poza tym jednak nocleg na łonie natury jest jak najbardziej dozwolony, co z pewnością ucieszy fanów spokojnego obcowania z przyrodą z dala od tłumów. Jednocześnie warto podkreślić, że tak jak w Norwegii, tak i w Szwecji należy pamiętać o tym, by parkować przy drodze, a nie np. w środku lasu czy na polanie.

Islandia

Prawo kempingowe w Islandii ma jasno określone przepisy: nocowanie poza kempingami jest zabronione. Niestety, należy stosować się do tego, ponieważ kary za nieprzestrzeganie przepisów mogą być naprawdę wysokie. Ewentualną opcją na załatwienie noclegu „na dziko” jest uzyskanie zgody od właściciela prywatnego gruntu. Musisz jednak zrobić to z wyprzedzeniem.

Estonia

Estonia to kolejny kraj, który nie ma problemu z dzikimi kempingami i wyraża zgodę na korzystanie z takiego wypoczynku. Ewentualne zastrzeżenia dotyczą – standardowo – unikania gruntów rolnych, terenów uprawnych oraz poszanowania środowiska Ponadto w prawie Estonii znajduje się zapis o niezanieczyszczaniu wody na przykład poprzez pranie ubrań w jeziorze. Warto mieć to na uwadze przed wyruszeniem w podróż. Ponadto Estonia ma też określone zasady dotyczące rozpalania ognisk (zakazane rozpalanie ognia w niewyznaczonych miejscach). Niedozwolone jest też płoszenie zwierząt, uszkadzanie roślinności czy pozostawianie po sobie śmieci.

Litwa

Kraje nadbałtyckie znane są z prawa, które jest dość przychylne biwakowaniu na dziko. Tak właśnie jest na Litwie. W tym kraju możecie nocować kamperem poza oficjalnymi kempingami. Co więcej, nocowanie jest dozwolone nawet w niektórych rezerwatach przyrody, ale wyłącznie w ściśle wyznaczonych miejscach. Litwa to doskonały kierunek na dziki biwak. Kraj ten wyróżnia się niewielką liczbą ludności i nie ma w nim aż tak wielu turystów, jak np. w krajach Europy Zachodniej. To sprawia, że na Litwie naprawdę można wypocząć i nacieszyć się przepięknymi okolicznościami przyrody z dala od dzikich tłumów.

Łotwa

Na Łotwie, tak jak na Litwie, dozwolone jest dzikie biwakowanie. Tutaj jednak również obowiązują pewne zasady. Nie wolno zatrzymywać się w parkach narodowych i miejscach przyrodniczych pozostających pod ochroną. Wyjątkiem są miejsca, w którym wydzielono strefy postojowe dla kamperów. Warto jednak zorientować się wcześniej, gdzie nocowanie jest dozwolone, by nie zapłacić dużej kary. Pamiętajcie też o o tym, że o ile przepisy zezwalają na nocowanie na łonie natury, o tyle noclegi w terenie zabudowanym już nie są tak oczywiste. Jeśli zatrzymasz kampera przy domach pozostających na terenie miejskim, możesz otrzymać grzywnę. Na dzikie biwakowanie polecamy więc raczej wypoczynek przyrodniczy, z dala od miast.

Irlandia Północna

W Irlandii Północnej obowiązuje oficjalny zakaz dzikiego biwakowania. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że wiele osób korzysta z pozwolenia na jednorazowy nocleg na gruntach prywatnych, dzięki czemu zorganizowanie biwaku z dala od miasta nie jest aż tak dużym problemem. Warto jednak pamiętać, by unikać postojów w rezerwatach przyrody i miejscach pozostających pod ochroną, ponieważ może to wiązać się z wysoką karą. W Irlandii Północnej znajdziesz sporo ciekawych pod względem przyrodniczym miejsc. Pamiętaj jednak, że zatrzymywanie się kamperem na terenie atrakcji turystycznych może być bardzo źle odebrane przez lokalne władze. Jeśli więc chcesz zrobić postój, przejedź kilka kilometrów i poszukaj małej wsi, a następnie poproś o możliwość skorzystania z postoju.

Irlandia

Dziki kemping raczej nie jest dozwolony w Irlandii, choć, co ciekawe, czasem na terenie niektórych rezerwatów przyrody można znaleźć informacje o zezwoleniu na zatrzymanie się kamperem lub rozbicie namiotu. Warto jednak dokładnie przeczytać regulamin przed wyjazdem, by później na trasie nie było niemiłych niespodzianek. Podobnie jak w Irlandii Półonocnej, tak i w samej Irlandii osoby prywatne chętnie zezwalają na skorzystanie z ich terenów w celu przenocowania. Polecamy szukać takich miejsc zwłaszcza z dala od miast, najlepiej na terenach wiejskich, gdzie zdecydowanie najłatwiej uzyskać zgodę na dzikie biwakowanie.

Szkocja

Szkocja ma bardzo przyjazne prawo biwakowe i choć odnosi się ono głównie do namiotu, to jednak kampery też nie będą stanowić dla nikogo problemu. Należy jednak pamiętać, by noclegi odbywały się w ustronnych miejscach, zgodnie z przepisami drogowymi oraz bez blokowania dróg czy innych pojazdów. Oczywiście, nie wolno też niszczyć przyrody oraz przemieszczać się innymi drogami niż te wyznaczone. Postaraj się też unikać bezpośredniego sąsiedztwa atrakcji turystycznych. Jeśli przebywasz w otoczeniu lasów, sprawdź dokładnie sezony łowieckie. W Szkocji zabronione jest przeszkadzanie myśliwym polujący na jelenie.

 

Europa Zachodnia

Austria

W Austrii oficjalne przepisy ogólnokrajowe nie zezwalają na biwakowanie na dziko. Wiadomo jednak, że w konkretnych rejonach można korzystać z wypoczynku outdoorowego. Do takich miejsc należy między innymi Górna Austria, gdzie dozwolone jest biwakowanie poza pastwiskami oraz na takich wysokościach, na których nie ma już drzew. Biwakowanie przez jedną noc jest dozwolone też w Styrii. Jeśli jednak chcecie zatrzymać się na nieco dłużej niż jeden dzień, to pamiętajcie, że musicie uzyskać pozwolenie na taki postój.

Francja

Swobodne korzystanie z dzikich kempingów nie jest dozwolone we Francji, niemniej jednak kraj ten wprowadza wiele wyjątków, które ułatwiają spędzanie czasu w outdoorowym stylu. Przede wszystkim polecamy przed wyjazdem zapoznać się z obostrzeniami parków narodowych. O ile w dzień zatrzymywanie się tam kamperami nie jest możliwe, o tyle niektóre miejsca umożliwiają skorzystanie z noclegu w godzinach wieczorno-nocnych. Warto więc przyjrzeć się przepisom. Ponadto w niektórych wioskach funkcjonują bezpłatne stanowiska dla kamperów, z których można śmiało korzystać, jeśli chcecie spędzić czas z dala od wielkomiejskich tłumów.

Hiszpania

W Hiszpanii dzikie kempingi są tolerowane pod warunkiem, że nie zakłócają wypoczynku innych turystów. Nie wolno więc zatrzymywać się na biwakowanie na przykład przy wybrzeżu Morza Śródziemnego, ale już okolice Atlantyku (z dala od bezpośredniego wybrzeża) nie są tak rygorystycznie kontrolowane. W Hiszpanii bez problemu da się załatwić też nocleg kamperem na terenach wiejskich.

Niemcy

W Niemczech oficjalnie nie ma przyzwolenia na biwakowanie z kamperem, więc należy mieć to na rozwadze. Tym bardziej, że niemieckie kary są naprawdę spore i mogą sięgać nawet 5000 euro. Jeśli jednak zależy Ci na dzikim biwaku na terenie Niemiec, to warto podpytać właścicieli wiejskich ziem o możliwość przenocowania na prywatnym terenie.

Holandia

Holandia ma bardzo restrykcyjne prawo i nie zezwala na korzystanie z dzikiego biwakowania. Co więcej, nie jest ono dozwolone nawet na terenach prywatnych, co jest znaczącą różnicą w porównaniu do innych krajów.

Portugalia

Prawo w Portugalii jest podobne do tego hiszpańskiego. Dzikie kempingi są dozwolone zwłaszcza poza sezonem i jeśli nie zakłócasz spokoju innych oraz nie niszczysz przyrody, z pewnością Twój biwak będzie tolerowany. Warto jednak pamiętać, by nie unikać noclegu w okolicy plaż oraz miejsc turystycznych, ponieważ tam znacznie łatwiej o mandat.

Szwajcaria

W Szwajcarii biwakowanie na dziko jest jak najbardziej dozwolone, choć poszczególne regiony mogą wprowadzać własne przepisy. Warto więc skontrolować aktualne dane przed wyjazdem. Dodatkowo należy pamiętać, że niedozwolone są noclegi w chronionych rezerwatach przyrody, w miejscach turystycznych, w lasach w trakcie sezonu łowieckiego. Obozowiska można za to z powodzeniem rozbijać na górskich pastwiskach.

Włochy

Oficjalnie dzikie kempingi nie są dozwolone, niemniej prawo uwzględnia kilka wyjątków. Na dziko we Włoszech można nocować pod warunkiem, że przebywasz z dala od miejskich terenów, a w okolicy nie ma żadnego kempingu. Ponadto prawo uwzględnia możliwość przenocowania w samochodzie, jeśli kierowca nie jest w stanie dłużej prowadzić. W takiej sytuacji należy jednak zatrzymać się w miejscu, które nie będzie przeszkadzało innym użytkownikom drogi, lokalnym mieszkańcom oraz pieszym.