fbpx
 

Bieszczady z przyczepą kempingową – wolność zwiedzania

Wyjazd z przyczepą kempingową umożliwia zwiedzenie większego obszaru Bieszczad. To dobra wiadomość dla osób, które cenią sobie aktywne wakacje pełne przygód. Przyczepa gwarantuje możliwość komfortowego noclegu nawet z małymi dziećmi – nie musicie korzystać z przepełnionych schronisk i martwić się o ewentualny brak miejsc noclegowych!
Co zwiedzić w Bieszczadach?


Jeśli wybieracie się na wakacje z dziećmi, to z pewnością w planie wycieczki powinniście uwzględnić połoniny, czyli łąki położone wysoko w górach. To stosunkowo łatwy do pokonania teren, dlatego nawet maluszki powinny poradzić sobie ze spacerem po takiej przestrzeni. Warto dodać, że połoniny właściwie przez cały rok cieszą się dużym zainteresowaniem z uwagi piękną przyrodę. Ten obszar Bieszczad jest bardzo duży, dlatego pokonanie jednej z wyznaczonych tras i tak może zająć kilka godzin. Najciekawsze trasy w tym rejonie prowadzą przez Połoninę Wetlińską – to zdecydowanie najlepszy wybór dla osób, które planują wyprawę w Bieszczady po raz pierwszy. Jeszcze do niedawna właśnie w tym miejscu znajdowało się słynne schronisko Chatka Puchatka, jednak w związku z przebudową szlaków, placówka została rozebrana. Nie oznacza to jednak, że Chatka Puchatka znika z Bieszczad całkowicie. Już niedługo to miejsce ponownie pojawi się wśród bieszczadzkich szlaków, dlatego z pewnością nie stracicie okazji do tego, by zrobić sobie zdjęcie pod prawdopodobnie najpopularniejszym schroniskiem w Polsce.

Na Połoninę Wetlińską prowadzi kilka szlaków, które można dopasować do swoich możliwości fizycznych. Mowa o szlakach: czerwonym, żółtym i czarnym. Warto w tym miejscu podkreślić, że np. w przypadku szlaku czerwonego mowa o dwóch takich szlakach (czerwony ze Smereka oraz z Beherów Górnych).
Jeden z najkrótszych szlaków prowadzących do Połoniny Wetlińskiej to szlak żółty biegnący z Przełęczy Wyżnia. Nawet z dziećmi będziecie w stanie pokonać go w zaledwie godzinę, dlatego to zdecydowanie dobra opcja dla rodzin. Zachęcamy do tego, by przed wyruszeniem w trasę zapoznać się z legendami dotyczącymi tego obszaru w Bieszczadach – dla maluchów z pewnością będzie to interesująca lekcja, a może i Wy dowiecie się czegoś istotnego. Z Połoniną Wetlińską wiąże się między innymi legenda o zbójniku Doboszu.

Tarnica – wyzwanie dla aktywnych fizycznych

Tarnica jest najwyższym szczytem polskich Bieszczad. Można ją zdobyć na kilka sposobów – jedną z najłatwiejszych dróg prowadzących na szczyt jest szlak niebieski. Jest on dość łagodny, niemniej znajdziecie na nim kilka podwyższeń, więc o ile osoby o dobrej kondycji nie będą miały problemu z pokonaniem takiej trasy, o tyle te mniej wprawione mogą się porządnie zmęczyć. Widoki rozciągające się z Tarnicy skutecznie złagodzą jednak wszelkie niedogodności. Długość trasy prowadzącej na szczyt przez szlak niebieski wynosi niecałe 20 kilometrów. Z powrotem można zejść tą samą drogą lub zdecydować się na drobne urozmaicenie. Wówczas polecamy zejście czerwonym szlakiem (w kierunku Krzemienia).

Sama czerwona trasa również jest ciekawą opcją, jeśli zdecydujecie się wejść nią na szczyt. Ten szlak jest uznawany za bardziej atrakcyjny ze względu na mijane widoki. Pokonanie go zajmie około trzech godzin, dlatego wędrówkę sugerujemy rozpocząć o poranku. Jeśli lubicie przywozić piękne zdjęcia z wypraw, koniecznie zatrzymajcie się na dłużej na Przełęczy pod Tarnicą, z której rozciąga się naprawdę spektakularny widok.
Jeśli będziecie schodzić ze szczytu i ponownie traficie na Przełęcz pod Tarnicą, możecie dodatkowo zboczyć z trasy, by zahaczyć o masyw Szerokiego Wierchu. Stąd również roztaczają się przepiękne widoki między innymi na Połoninę Caryńską, na Bukowe Berdo oraz na Tarnicę.

Nie tylko wspinaczki

Choć nie da się ukryć, że wyprawy w Bieszczady są głównie związane z wędrówkami na szczyty, to jednak nie są to jedyne atrakcje w tym rejonie Polski. W górach niewątpliwie znajdą coś dla siebie również osoby ceniące sporty wodne. Na rzece San, która ciągnie się przez Bieszczady, regularnie organizowane są spływy kajakowe. Ta forma rekreacji będzie dobra zarówno dla osób początkujących, jak i dla tych, którym niestraszny duży wysiłek fizyczny. Wyprawa rzeką San może zakończyć się już po godzinie, ale jeśli będziecie mieli więcej siły, to śmiało możecie przepłynąć aż do Mrzygłodu. Taka trasa zajmuje nieco ponad 2 godziny.
Dobrą opcją dla aktywnych fizycznych są też wyprawy rowerowe. Jeśli wyjeżdżacie z przyczepą kempingową, to nie ma żadnego problemu – w trasę można zabrać własne rowery i dzięki temu cieszyć się swobodą zwiedzania na własnych warunkach. W Bieszczadach nie brak ciekawych tras rowerowych. Warto wiedzieć, że między innymi przez Bieszczady ciągnie się trasa Śladami Dobrego Wojaka Szwejka. To międzynarodowy szlak, który przebiega przez Polskę, Czechy, Ukrainę, Austrię, Słowację oraz przez Węgry. Dostępna na polskim odcinku trasa zdecydowanie nie należy do łatwych i może być sporym wyzwaniem nawet dla osób o dobrej kondycji fizycznej. Niemniej warto spróbować ją pokonać. Trasa po polskiej stronie osiąga długość 52 kilometrów.

Extreme Bieszczady to kolejny angażujący szlak rowerowy w Bieszczadach, który powinien przypaść do gustu osobom ceniącym sobie duży wysiłek fizyczny. Trasa jest krótsza niż ta wspomniana powyżej, ale równie wymagająca. Extreme Bieszczady ciągnie się przez 23,5 kilometra, a w trakcie pokonywania trasy trzeba m.in. przeprawić się przez potoki.
Jeśli poszukujecie dłuższej trasy, to polecamy szlak rowerowy „Czarna”, którego długość wynosi 60 kilometrów. To szlak niebieski, również dość trudny technicznie.

Atrakcje dla dzieci w Bieszczadach

Pora porzucić sportowe aktywności i zająć się czymś ciekawym również dla maluchów. Warto wiedzieć, że w Bieszczadach znajduje się Bieszczadzka Kolejka Leśna, która jeździ przez najwyżej położoną wąskotorową linię w Polsce. Możecie zakupić bilet na jedną z dwóch tras: do Balnicy (9 kilometrów) albo do Przysłupa (11 kilometrów). Podczas wycieczki można przejechać przez takie miejscowości, jak: Żubracze, Solinka, Balnica.

Kiedy warto wybrać się w Bieszczady?


Tak naprawdę każda pora roku jest dobra, by spędzić nieco czasu w górach. Z przyczepą kempingową jest o tyle proste, że nawet w sezonie letnim, gdy Bieszczady są zdecydowanie najbardziej oblegane, nie będziesz musiał martwić się o rezerwowanie noclegu z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. W Bieszczadach spokojnie znajdziecie kempingi z ogólnodostępnymi łazienkami, dzięki którym uzupełnianie wody czy pozbywanie się nieczystości że zbiorników nie będzie żadnym problemem.

Jeśli chcecie uniknąć tłumów, to rozważcie wybranie się w Bieszczady jesienią. Liczba turystów na szlakach wówczas zdecydowanie zmniejsza się, więc można spokojnie wędrować i cieszyć się pięknymi widokami z dala od tłumów. Jesienią pogoda bywa co prawda bardziej nieprzewidywalna, ale przy wyprawie z przyczepą kempingową nie stanowi to żadnego problemu. W przyczepie bez problemu zmieścisz dodatkowe kurtki czy buty na zmianę.

Zima w Bieszczadach to dobra opcja dla osób, które liczą na najmniejszą liczbę turystów. O ile Tatry zimą są oblegane, o tyle w Bieszczadach w zasadzie panują pustki. Oczywiście, zimą warunki do wspinaczki mogą być utrudnione, a pogoda może też zniechęcać do całodziennych wędrówek. Jeśli jednak niestraszne Wam mrozy i śnieg, to polecamy zimową wyprawę w Bieszczady. Wymaga ona jednak porządnego przygotowania – należy koniecznie zaopatrzyć się w ubrania zimowe (nie tylko kurtki, ale też np. spodnie i bluzy termoaktywne).

Wiosna w Bieszczadach również jest stosunkowo spokojnym okresem. Datę rozpoczęcia zainteresowania Bieszczadami wyznacza zwykle majówka – po niej coraz więcej turystów wybiera właśnie ten kierunek na wypoczynek. Jeśli zależy Wam na względnym spokoju, to np. wyprawa w marcu albo kwietniu powinna spełnić Wasze oczekiwania. Sugerujemy jednak zaopatrzyć się w ubrania zimowe również na ten czas – pogoda w górach bywa nieprzewidywalna i lepiej nie ryzykować przeziębieniem czy poważniejszymi chorobami.

Bieszczady to przepiękny kierunek na wakacje, który polecamy absolutnie każdemu. Odnajdują się tutaj rodziny z dziećmi, osoby aktywne fizycznie i te, które po prostu chcą wypocząć z dala od miasta. Bieszczadzkie góry są przepiękne i nie bez powodu mówi się, że osoba, która raz tu przybędzie, później chce wracać na południe Polski co roku.