fbpx
 

Biwakowanie na dziko w Europie. Gdzie możesz odpocząć z dala od cywilizacji? Część I

Biwakowanie na dziko kusi wiele osób, choć warto wiedzieć, że bez znajomości prawa taki wyjazd może być dość kosztowny. Wiele państw nie zezwala na zatrzymywanie się pojazdem w niewyznaczonych do tego miejscach, dlatego w przypadku kontroli mógłbyś zapłacić spory mandat. Na szczęście niektóre kraje wyróżniają się nieco bardziej przyjaznym prawem i pozwalają na biwakowanie na dziko. Gdzie skorzystasz z bezpiecznego noclegu?

 

Południowo-wschodnia Europa: dziki biwak

Albania

Dzikie biwaki dozwolone są praktycznie w całej Albanii. Wyjątkiem są parki narodowe, rezerwaty przyrody, tereny prywatne oraz okolice budynków państwowych. Poza tym jednak, jeśli nie będziesz nikomu przeszkadzać, możesz śmiało korzystać z noclegu na dzikich obszarach. Problematyczny może być natomiast stan dróg – w niektórych miejscach z dala od głównych miast nierówności są na tyle duże, że przejazd kamperem może być utrudniony. Warto mieć to na uwadze planując urlop na dziko. Polecamy przejrzeć fora i podpytać innych podróżników o bezpieczne miejsca, w których warto zatrzymać się na podczas wakacji w Albanii.

Grecja

W Grecji oficjalnie dzikie kempingi nie są dozwolone i warto przestrzegać tego prawa zwłaszcza w miejscach turystycznych oraz w rezerwatach przyrody. W przeciwnym razie może czekać Cię wysoka kara pieniężna, a nawet kara pozbawienia wolności. Miejsca poza tymi wymienionymi wiążą się tylko z grzywną w wysokości około 300 euro. Ale jednocześnie warto podkreślić, że nocowanie w miejscach na dziko z dala od cywilizacji bywa w Grecji praktykowane i stosunkowo rzadko egzekwowane. Od Ciebie zależy, jaką decyzję podejmiesz. My do dzikich kempingów w Grecji raczej nie zachęcamy – w innych państwach można korzystać z tej opcji bez problemu.

Macedonia

Macedonia, podobnie jak i Grecja, oficjalnie nie zezwala na praktykowanie dzikich kempingów. Nieoficjalnie jednak wiadomo, że są one tolerowane przez mieszkańców i władze pod warunkiem, że nie będziesz przekraczał pewnych granic. Należy unikać biwakowania w pobliżu oraz na terenie miejsc turystycznych, ponieważ są one regularnie patrolowane. Nie zalecamy też biwakowania na plażach i w ich okolicach – w takich miejscach również możesz dostać mandat. Jeśli jednak uda Ci się znaleźć ustronne miejsce, najlepiej z dala od miast, to Twój kemping nie powinien być większym problemem. Upewnij się jednak, czy nie jest to teren prywatny – w takiej sytuacji należy najpierw uzyskać zgodę właściciela.

Bułgaria

Bułgaria przyjęła podobne zasady do Macedonii. Jeśli nie będziesz ryzykować noclegiem na obszarach turystycznych, przy ważnych budynkach oraz w parkach i innych rezerwatach przyrody, to miejscowi raczej przymkną oko na Twój pojazd. Polecamy więc wybierać się na dzikie kempingi w naprawdę odludne miejsca, gdzie Twój kamper nie będzie nikomu przeszkadzał.

Czarnogóra

W Czarnogórze nie ma zgody na oficjalne, dzikie kempingi. Wiadomo jednak, że mieszkańcy tego kraju oraz lokalne władze przymykają oko na kamperowiczów, jeśli nie łamią oni podstawowych zasad. Przede wszystkim zabronione są noclegi w okolicach turystycznych, przy miastach i plażach – w takich miejsca można dostać grzywnę. Jeśli jednak zdecydujesz się na nocleg z dala od cywilizacji, to nikt nie powinien Ci przeszkadzać.

Bośnia i Hercegowina

Tutaj obowiązują zasady takie, jak w Czarnogórze. Warto jednak podkreślić, że mieszkańcy Bośni są raczej otwarci na turystów i zezwalają na noclegi na terenach prywatnych. Pamiętaj jednak, że uprzednio należy zapytać o zgodę.

 

Europa Wschodnia

Ukraina

Na Ukrainie nocowanie na dziko jest dozwolone, ale wciąż określone przez przepisy. W związku z tym musisz pamiętać, by unikać miejsc położonych przy rezerwatach przyrody oraz ściśle turystycznych. Ponadto należy ostrożnie podchodzić do noclegów przy granicy, ponieważ takie miejsca są patrolowane, a zatrzymanie się pojazdem może spowodować poważne konsekwencje.

Białoruś

Na Białorusi kempingi na dziko również są dozwolone – można biwakować na terenach leśnych i odludziach. Nie wolno natomiast zatrzymywać się na gruntach rolnych, ponieważ grożą za to wysokie kary. Zabronione jest również biwakowanie w pobliżu budynków mieszkalnych. Z tego względu zalecamy wybieranie się kamperem w miejsca oddalone od cywilizacji.

Rosja

Podobnie jak na Ukrainie i w Białorusi, tak i w Rosji dozwolone jest biwakowanie na dziko. Co ciekawe, Rosjanie przyzwalają nawet na rozpalanie ognisk (poza letnimi miesiącami), pod warunkiem, że nie będą stanowić one zagrożenia. Należy jednak unikać niszczenia przyrody w miejscu biwakowania, ponieważ to może wiązać się z karą.

 

Europa Środkowa

Czechy

Niestety, prawo czeskie jest bardziej surowe i zabrania noclegów poza miejscami wyznaczonymi do tego. Czesi dość często przeprowadzają też kontrole, dlatego nie zalecamy biwakowania na dziko na własną rękę. Może to wiązać się z dużymi karami finansowymi.  Jeśli jednak musicie zatrzymać się gdzieś na noc, to pozostańcie na parkingu. Osoba, która nie jest w stanie prowadzić dłużej pojazdu, może odpocząć przez noc na miejscu parkingowym. Prawo nie reguluje rozwiązań tego typu, więc powinieneś obejść się bez grzywny.

Polska

W Polsce nie ma zgody na biwakowanie na dziko. Dozwolone jest natomiast nocowanie poza oficjalnymi postojami w celu przywrócenia zdolności do jazdy. Nie powinno ono natomiast odbywać się w miejscach objętych zakazem postoju, do których należą między innymi parki narodowe czy rezerwaty przyrody. Nie można również nocować kamperem na dziko na wybrzeżu – to może zakończyć się mandatem. Dozwolone jest korzystanie z prywatnych placówek za zgodą właściciela.

Słowacja

Oficjalnie biwakowanie na dziko w tym kraju jest zabronione. Słowacja jest jednak znana z dość przyjaznego podejścia wobec turystów, w związku z tym nocowanie kamperem na odludziu nie powinno być problemem. Pamiętaj jednak, że dla bezpieczeństwa lepiej unikać miast i terenów zabudowanych, a także obszarów przyrodniczych – tam dzikie biwakowanie jest zabronione i może zakończyć się sporym mandatem.

Węgry

Węgrzy mają bardziej restrykcyjne przepisy niż Słowacy. Na Węgrzech nocowanie na dziko kamperami jest niedozwolone i niestety prawo jest bardzo respektowane. W związku z tym nocleg nawet na odludziu może zakończyć się mandatem. Co więcej, Węgrzy nie dopuszczają możliwości przenocowania na dziko w sytuacji niezdolności do prowadzenia pojazdu – wówczas należy znaleźć przeznaczone do tego miejsce postojowe. Możesz natomiast spróbować dogadać się z osobami zarządzającymi terenami prywatnymi – wielu z nich ma przyjazny stosunek do turystów i przyzwala na nocleg.

Słowenia

Słowenia podchodzi dość rygorystycznie do przepisów. Niedozwolone jest biwakowanie na dziko na terenie całego kraju. Co więcej, grzywny za łamanie przepisów są bardzo wysokie i nierzadko sięgają one nawet 500 euro. Zgodnie z przepisami, niedozwolone jest też biwakowanie na terenach prywatnych. W praktyce jednak akurat ten przepis nie zawsze jest egzekwowany.  Mimo wszystko zachęcamy do wybierania oficjalnych kempingów. Szkoda byłoby wrócić z wakacji z tak dużą grzywną.

 

Europa Północna

Dania

W Danii niestety biwakowanie na dziko jest niedozwolone. Jedyną opcją, która umożliwi zatrzymanie się pojazdem na noc poza oficjalnym kempingiem jest sytuacja, gdy kierowca nie jest zdolny do dalszego prowadzenia pojazdu. W takim wypadku jest jednak znaleźć ustronne miejsce albo przyjazny parking. Wybierając parking, zwróć uwagę na to, czy nie ma przy nim znaku zakazu parkowania kamperów, aby przypadkiem postój nie zakończył się wysoką grzywną.

Finlandia

Finlandia to świetny kierunek na dzikie biwakowanie. Obowiązuje tam prawo o dostępie publicznym, zgodnie z którym każdy może korzystać z wypoczynku w dowolnym (dozwolonym) miejscu. Jedyne warunki, jakie należy spełnić to pozostawienie po sobie porządku oraz korzystanie z biwakowania tylko na terenach nieuprawnych. Niewskazane jest też biwakowanie na terenie rezerwatów przyrody. Poza tym jednak możecie do woli korzystać z piękna surowej Finlandii ?.

Norwegia

Norwegia, podobnie jak Finlandia, również zezwala na biwakowanie na dziko. Należy tylko pamiętać o tym, by parkować przy drodze lub na placach, a nie np. bezpośrednio  na łąkach. Ma to na celu ochronę dzikiej przyrody. Jeśli będziesz przestrzegał prawa i unikał zniszczeń, możesz śmiało cieszyć się naturą w samotności .