fbpx
 

Kamperem na Pomorzu – miejsca, które musisz zobaczyć, cz. 1

Jeśli tegoroczne wakacje chcecie spędzić oryginalnie, koniecznie powinniście poznać uroki Pomorza, zwiedzając malownicze zakątki tego regionu. Łączy on w sobie uroki lasów, jezior oraz złotych plaż, co oznacza, że jego krajobraz jest urozmaicony, a oferta rekreacyjna dostosowana do współczesnych potrzeb wczasowiczów. Możemy spacerować, jeździć rowerami lub poruszać się po wodzie, uprawiając wiele różnych dyscyplin. Nie zabraknie też zabytków, obiektów kultury, historii i legend z nimi związanych, a do tego czeka nas świetna zabawa.

Niektórzy z nas poszukują zupełnie nowych wrażeń, interesując się nietypowymi miejscami i analizując ich turystyczny potencjał. Często okazują się one bardziej kuszące od znanego wszystkim Paryża czy Barcelony. Osobiście poznaliśmy regiony naszego kraju niedaleko Morza Bałtyckiego, w związku z czym nie mamy najmniejszych wątpliwości, że małym zakątkom warto poświęcać uwagę. Podróż kamperem po północno-środkowej Polsce uważamy za tak samo atrakcyjną, jak wędrówkę do europejskich gór, klifów czy murów, dlatego w tym artykule pokażemy wam najbardziej interesujące miejsca w całym Pomorzu.

Pierwszy przystanek – Malbork

Na początku zatrzymamy się kamperem w Malborku – malowniczym mieście położonym nad rzeką Nogat i wyróżniającym się bogatą historią. W dawnych czasach znajdowała się tu siedziba Zakonu Krzyżackiego, a samo miasto funkcjonowało jako osada plemienia pruskiego. Największą atrakcją miejscowości jest oczywiście gotycki i silnie ufortyfikowany Zamek, który w 1997 roku został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO jako świetny przykład architektury obronnej.

Jednym z najważniejszych miejsc w całym zamku był kapitularz, w którym omawiano wszelkie istotne sprawy dotyczące wspólnoty zakonnej. Dyskutowano o sprawach obejmujących funkcje państwa, mało tego, podejmowano decyzje na szczeblu krajowym i międzynarodowym. W pomieszczeniu znajdziemy krzyżowo-żebrowe sklepienia, a ponadto witraże i wizerunki świętych na ścianach.

W zamku możemy też zobaczyć średniowieczny piec grzewczy, ogród i cmentarz. Po dostaniu się na szczyt wieży, ujrzymy piękną panoramę miasta, a w części muzealnej naszą uwagę przykuje kolekcja bursztynów, wyroby ceramiczne oraz militaria. Na zewnątrz odbywają się turnieje rycerskie, nawiązujące do czasów średniowiecza, a nierzadko również inscenizacja bitwy o twierdzę. Zwiedzanie zamku jest zatem niezwykle magiczną i ciekawą przygodą, pełną tajemnic oraz historycznych ciekawostek.

Po mocnej dawce historycznych atrakcji, czas na kolejny powrót do przeszłości. Tym razem jednak nie zahaczymy o czasy średniowiecznych bitew, lecz epokę mezozoiku. Przed nami DinoPark, w którym zobaczymy figurki dinozaurów wśród drzew i krzewów. Śmiało możemy zabrać własne dzieci na wędrówkę wśród rzeźb, przedstawiających wizerunki prehistorycznych stworów. Ponadto, na terenie parku znajdują się takie obiekty, jak domek z piernika, chatka na kurzej łapce oraz wioska jaskiniowców.

W Muzeum Skamieniałości obejrzymy eksponaty sprzed setek milionów lat, m.in. ślady zachowane w skamieniałościach, szczątki dinozaurów oraz roślin. Natomiast prawdziwą wisienką na torcie będą obrazy drapieżników w 3D, a także seans filmowy w kinie 5D Extreme, na którym zobaczymy pradawny świat dinozaurów w nowoczesnych efektach video i audio.

Kamperem do Tczewa

Następnie udamy się drogami krajowymi nr 22 i 92 do pięknego i atrakcyjnego turystycznie Tczewa. To miasto znane jest z Mostu Drogowego, wzniesionego w połowie XIX wieku i posiadającego ciekawą konstrukcję, mianowicie, cztery wieże znajdujące się przy kratowych poprzecznicach. Jest to pierwszy na świecie most z tak oryginalną architekturą, a w 2004 roku Amerykańskie Stowarzyszenie Budownictwa uznało tę budowlę za międzynarodowy zabytek inżynierii budowlanej.

To niewątpliwie największa atrakcja miejska, która zachwyci każdego imigranta chcącego zwiedzać Polskę! Zaraz obok niego, przy Wiśle znajduje się ładny park z placem zabaw dla dzieci, ławkami na odpoczynek, a zaraz obok zielonych terenów mamy mnóstwo restauracji z bogatą ofertą kulinarną. Kuchnia Pomorska jest rozmaita i składa się z wielu dań, które możemy zjeść na tczewskim rynku, m.in.:

  • golce kociewskie – czyli kluski ziemniaczane nadziewane mięsem,
  • czernina – zupa, składająca się mięsa, gotowanych warzyw oraz suszonych owoców,
  • ryby morskie – leszcze, płocie, dorsze i śledzie,
  • gryz – deser, będący połączeniem kaszy manny i krowiego mleka,
  • racuchy – smażone placki robione z mąki oraz drożdży, posypywane cukrem pudrem,

Naszą sympatię wzbudzi rynek Tczewski przy Placu Hallera, pełnym kolorowych, malowniczych i bogato ozdobionych kamienic. Na centralnym placu stoi pomnik „Pór roku”, którego figury zmieniane są co kwartał, a każda z nich odzwierciedla konkretną pogodę. Niedaleko znajdziemy ławeczkę Romana Landowskiego – słynnego kociewskiego poety i prozaika, armatę oraz Kościół pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego.

Po obiedzie i zwiedzaniu centrum miasta, warto odwiedzić Muzeum Wisły, w którym zobaczymy figurki różnych modeli statków, popielnice, stare telefony, a także wystawy dotyczące życia rybaków. Budynek powstał w XIX wieku i funkcjonował w tamtych czasach jako fabryka wyrobów metalowych. Wiek później obiekt przekazano Narodowemu Muzeum Morskiemu w Gdańsku, co było początkiem przekształcenia miejsca w otwarty punkt wystaw, do którego zaczęto sprowadzać urządzenia związane z podwodną archeologią.

Starogard Gdański – kolejna perełka

Kolejnym reprezentacyjnym miastem w regionie Kociewskim jest Starogard Gdański, którego korzenie sięgają epoki neolitu. Znajdziemy w nim mury obronne, otaczające Stare Miasto, jak również zabytki architektury poprzemysłowej. Najbardziej zaskakujący jest jednak bardzo duży i jednocześnie czworoboczny rynek o wymiarach 107m x 107m, mało tego, większy od rynku warszawskiego! Na samym środku placu znajduje się Ratusz, a kilka metrów od niego dwa kościoły: św. Katarzyny z XIX wieku oraz św. Mateusza z XIV wieku.

Spodobał wam się rynek? Teraz koniecznie musimy zobaczyć Muzeum Ziemi Kociewskiej. Odbywają się w nim historyczne, etnograficzne i archeologiczne wystawy, w dwóch Basztach: Gdańskiej oraz Narożnej. Tam znajdują się m.in. średniowieczne wynalazki, szable, wieńce jelenia czy naczynia ceramiczne, oprócz tego, fragmenty wykopalisk, jakie prowadzone były przez wieki na terenie całego Kociewia.

Jeśli chcemy się dowiedzieć, jak wygląda Starogard poza rynkiem, okazją do zwiedzenia pozostałej części miasta będzie szlak Kazimierza Deyny – piłkarza, który swoje przygody z piłką rozpoczynał w klubie ZKS Włókniarz, a następnie reprezentował Legię Warszawę. Podczas spaceru zobaczymy jego dom rodzinny, szkołę podstawową, do której uczęszczał, a także pomnik przy Stadionie im. Kazimierza Kropidłowskiego.

Po odwiedzeniu trzeciego słynnego miasta w regionie pomorskim, czas na powrót do kampera, odpoczynek oraz wyjazd w stronę najbliższego pola kempingowego. Czy to już koniec atrakcji i ciekawych przygód? Przeczytajcie artykuł do końca!

Przystań dla kamperów

Późnym popołudniem wrócimy do pojazdu i będziemy się kierowali drogami wojewódzkimi nr 223 i 221 do wsi Przywidz. Tam znajduje się ośrodek dla kamperów i przyczep kempingowych, który oferuje nie tylko dużą przestrzeń do parkowania, ale też aktywny wypoczynek. Niedaleko pola kempingowego jest położone jezioro, co oznacza, że przed nami mnóstwo sportowych atrakcji. Zwolennicy wodnych szaleństw mogą śmiało uprawiać windsurfing albo przyczepić narty do łódki i przemierzać okolice rozciągającego się jeziora.

Osoby ceniące spokój mogą pozwolić sobie na pływanie deskami SUP albo kąpiel w wodzie, w dogodnej pozycji. To jednak nie wszystko, co ma do zaoferowania Przywidz w kwestii turystycznej rekreacji. Całe jezioro otoczone jest ścieżką rowerową, co oznacza miłą niespodziankę dla sportowców uprawiających kolarstwo, a także zwykłych miłośników jazdy jednośladem.

Jeśli starcza nam jeszcze sił na zwiedzanie, możemy popłynąć kajakiem do wyspy nad jeziorem, zwanej Rezerwatem Buków. Cały jego teren porośnięty jest bukowo-dębowym lasem, a znajdujące się na nim drzewa liczą ponad 200 lat. Legenda głosi, że w miejscu, w którym została wzniesiona wyspa zatonął młody rybak, odrzucony przez księżniczkę. Nieszczęśnik często ją widywał w nieistniejącym już zamku, kiedy przywoził do niego ryby. Pewnego razu zakochał się w młodej damie i zaczął starać się o jej względy, jednak serce panny należało już do rycerza. Rozzłoszczony młodzieniec wypowiedział klątwę, która rozpętała burzę z piorunami, a także wznoszącą się wodę, przez co wszyscy bohaterowie zginęli, a budowla zatonęła.

W Ośrodku Przywidzkim istnieje możliwość rozpalenia ogniska, a także grilla, dzięki czemu hucznie uczcimy udaną wycieczkę. W środku kampera możemy przygotować mięso z warzywami oraz przyrządzić sos czosnkowy, korzystając z elektrycznych urządzeń. Jeśli zależy nam na szczególnym komforcie, z bagażnika można wyjąć rozkładany leżak oraz krzesła z wygodnym oparciem.

Podsumowanie

Potencjał turystyczny Pomorza oceniamy na 6+. Atrakcji w tym regionie jest tyle, że każdy znajdzie coś dla siebie i nie będzie się nudził ani przez chwilę. O legendach i sławnych postaciach z północno-środkowej Polski można kręcić filmy, a wystawy oraz projekcje zrobią piorunujące wrażenie na każdym.  Dla osób dbających o kondycję nie zabraknie okazji do uprawiania aktywności fizycznej, bez względu na to, czy preferują sporty wodne, przejażdżkę rowerem czy spokojny spacer. Do ostatniej czynności zachęcają malownicze ulice miast oraz zielone tereny.

Chcielibyśmy dodać, że to nie wszystkie atrakcje, jakie chcieliśmy wam pokazać na Pomorzu 😊 O kolejnych ciekawych zabytkach i turystycznych niespodziankach opowiemy w drugiej części artykułu, który ukaże się już niebawem! Do zobaczenia w kolejnej części!